Relacje z załogą to ważny element pracy na stanowisku kierowniczym. Z jednej strony należy mieć pozytywny odbiór u podwładnych, z drugiej strony nie mogą być to zbyt zażyłe stosunki utrudniające obiektywizm. Po pracy możemy być dobrymi kolegami, ale w pracy to co innego, każdy ma określone zadanie i nie może tutaj zachodzić zasada kolesi.
Kierownik transportu dba o firmę jako całość, nie rozdrabnia się na to czy mój kolega ma łatwiej, czy inny kolega mógłby pracować więcej. To ciężkie zadanie oddzielić życie prywatne od pracy, zwłaszcza kiedy w firmie, pracuje mój brat, teść i kuzynostwo. Mimo wszystko jeśli nie jest to firma rodzinna, zasady są bardziej neutralne. Awans na kierownika zobowiązuje, a jednocześnie sprawia, że wielu kolegów się odwraca, gdyż uważa że obrasta się w piórka, tymczasem to nieprawda. Niestety pracownicy w takiej sytuacji wymagają by kierownik przymykał oko na wiele spraw, które mogłyby mu zagrozić, bowiem odpowiada za pracę całego zespołu. Nie można sobie na to pozwolić, jeśli zależy nam na tej pracy, chce się wykazać jak najlepiej, zwłaszcza na początku.