Kiedy zatrudnia się nas na stanowisko kierownik transportu, warto sprawdzić jakim taborem mamy zarządzać. Od tego może zależeć model naszego kierownictwa w firmie. Jeżeli jest to duży tabor, nowoczesny, sprawny i nie nastręczający problemów, można pozwolić sobie na wiele. Jednak, gdy otrzymujemy równie rozległy tabor pojazdów, ale w niezbyt dobrym stanie, to wielkie wyzwanie.
Trzeba przygotować się na liczne awarie i alternatywy planów logistycznych, bowiem usterki w samochodach mogą zdarzać się częściej niż zwykle. Ponadto należy również zarządzać serwisowaniem tychże pojazdów w ramach wyznaczonego budżetu. Wcale nie jest to łatwe. Bardzo często kierowcy mają zastrzeżenia dotyczące jazdy danym pojazdem wobec kierownika transportu, który ponosi odpowiedzialność za transport, tymczasem kierownik niewiele może zdziałać, gdy wytyczne są takie, a nie inne co do odnawiania, napraw i modyfikacji taboru.
Wymiana pojazdów nie zawsze jest możliwa, a serwis prowadzony tanim kosztem byle jak. To efekt zarządzania firmą, nie tylko działań kierownika transportu. Mimo to kierownik transportu musi sobie jakoś radzić, by nie powodować opóźnień i strat.